Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daszkass
Przyjaciel

Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Asgardu
|
Wysłany: Pon 19:04, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A my to teraz niby bierzemy, a niby nie... Znaczy się TEORETYCZNIE omawiamy, ale nawet nam nie kazali przeczytać, tylko na lekcji pani odpowiednie fragmenty nam każe przeczytać 0_o Więc tym o to sposobem na poprzedniej lekcji poznałam opis dworku szlacheckiego i to narazie tyle, co mogę z tej książki powiedzieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
risika
Bibliofil
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 22:22, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
To przeczytaj ją sama dla siebie.
W późniejszej nauce znajomość 'Pana Tadeusza' jest dość ważna.
Jest to odnośnik do danej epoki.
Na teście gimnazjalnym (o ile dobrze skojarzyłam Twój wiek) bardzo często można w pracy pisemnej robić odnośniki do 'Pana Tadeusza'.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
daszkass
Przyjaciel

Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Asgardu
|
Wysłany: Pon 22:36, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze kojarzysz mój wiek... Aktualnie jest w drugiej gim
A co do Pana Tadeusza, to jakoś mnie nie ciągnie specjalnie do czytania tego. Narazie muszę się do końca listopada uporać z Krzyżakami, a nawet ich jeszcze nie zaczęłam. Ja wiem, że to są bardzo wartościowe książki i wogóle i ja nie przeczę, ale poprostu jakoś mi się nie pisze czytanie ich...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
risika
Bibliofil
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 23:45, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
'Pan Tadeusz' różni się bardzo od 'Krzyżaków'. Muszę przyznać, że I tom 'Krzyżaków' był ciekawy, drugi już nieco mniej, natomiast bitwa pod Grunwaldem nawet dla mnie okazała się dość ciężka do przejści.
Może nie powinnam akurat tutaj o to zapytać, aczkolwiek skorzystam z faktu, iż moje pytanie może łączyć się z Twoim poprzednim postem.
Jesteś bardziej humanistką czy lepiej czujesz się w przedmiotach ścisłych?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
daszkass
Przyjaciel

Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Asgardu
|
Wysłany: Wto 1:00, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Yyy...szczerze mówiąc-nie wiem. Z przedmiotami humanistycznymi problemów nie mam praktycznie żadnych, zręsztą podobnie jak ze ścisłymi. Nie lubię pisać, ale źle mi to nie wychodzi, a ulubionego przedmiotu też nie posiadam Ale chyba bardziej bym odstawiała na ścisłe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
risika
Bibliofil
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 9:34, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jak bardziej wiążesz przyszłość z przedmiotai ścisłymi, to mozesz przeczytać zawsze tylko fragmenty danej lektury, jeżeli idzie Ci to aż tak opornie.
Ja pamiętam, że 'Pana Tadeusza' zaczęłam czytać w 6 klasie podstawówki, tak sama z siebie. Dobrnęłam do 3 księgi i jako mało doświadczone dziecko stwierdziłam, że mam jeszcze na niego czas, choć opis matecznika od zawsze mi się bardzo podobał. ;p
Tak więc moje drugie, już obowiązkowe podejście, okazało się naprawde przyjemne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
daszkass
Przyjaciel

Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Asgardu
|
Wysłany: Wto 15:56, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Z czym wiążę przyszłość też jeszcze nie wiem... W sumie, to ja nie wiem praktycznie nic 0_o
A dzisiaj znowu omawialiśmy kilka nowych fragmentów... A co do lektur, to ja nie wątpię, że kiedyś te wszystkie lektury przeczytam, ale raczej nie w najbliższym czasie... Jakoś się nie mogę przemóc xP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczyca
CZŁOWIEK

Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto 17:11, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja raczej czarno widzę swoje czytanie 'Pana Tadeusza'. Niektóre fragmenty przerabiane w gimnazjum były ciekawe, inne - koszmarne. A całość? Kiedys pewnie będe musiała się przekonać...
...chyba, że pojadę streszczeniami całe liceum. Czytanie lektur na siłę na prawde mnie nie kręci, a zasoby domowe są pełne interesujących pozycji...a że ja mat-fiz jestem, to mam nadzieję, że szczegółowa znajomośc lektur mi się zbytnio nie przyda...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
daszkass
Przyjaciel

Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Asgardu
|
Wysłany: Wto 17:30, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja zazwyczai robię tak: Czytam albo całą książkę, albo wogóle nic. Czyli streszcenia zasadniczo omijam szerokim łukiem. Tym o to sposobem Bez znajomości kompletnie Quo vadis jakoś przebrnęłam i pani nawet chyba sądziła, że ja to czytałam..
Ja zamierzam oczywiście kiedyś to przeczytać, tak samo jak Pana Tadeusza, ale narazie wolę mój cenny czas poświęcać interesującym mnie książkom, a nie lekturom, na które musiałabym zużyć go o wiele więcej... Nie mnie, nie wątpię, że kiedyś to nadrobię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
risika
Bibliofil
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 17:49, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Czytanie lektur z opracowań mija się z celem.
Szczerze wątpie, aby ktoś samowolnie przeczytał lekturę z przeszłości w późniejszym czasie. Bądź, co bądź znajdą się 'ciekawsze' zajęcia. ;p
Czy będziesz w mat-fizie, czy w humanie to i tak maturę z polskiego trzeba zdać. ;>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
daszkass
Przyjaciel

Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Asgardu
|
Wysłany: Wto 18:33, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
I to jest największy ból xP
Wiesz? A mi się wydaje, że kiedyś jeszcze do ych lektur wrócę... Nie twierdzę, że to będzie za 20 lat, ale np trochę później...zobaczę. Bo narazie mi się poprostu nie chce xP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
risika
Bibliofil
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 18:36, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Niechęć rośnie w miare upływającego czasu. ;>
Ja jestem w biol-chemie, ale i tak chcę zdawać rozszeżoną maturę z polskiego, pomimo, iż kierunek, który obrałam zdaje się być ścisły.
Lepiej czytać lektury takie jak 'Pan Tadeusz' na bieżąco. Później przyjdzie o wiele więcej roboty...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
daszkass
Przyjaciel

Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Asgardu
|
Wysłany: Wto 18:44, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm...wiesz co? Może ja faktycznie to teraz przeczytam? Albo przynajmniej zacznę, bo męczyć się na siłę nie zamierzam... Ale najpierw muszę szybko przeczytać krzyżaków, boto jednak nasza aktualna lekturka....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
risika
Bibliofil
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 18:51, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Na Krzyżaków pamiętam, że był jakiś sposób.
Napewno nie można przerywać czytania na dłużej niż 3-4 dni, bo potem połowy wątków zwyczajowo się nie pamięta.
'Pana Tadeusza' to księgami należało czytać. ;p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
daszkass
Przyjaciel

Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Asgardu
|
Wysłany: Wto 18:57, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ok, dzięki za rady Zapamiętam
Poza tym, jak już czytam książkę to nigdy nie przerywam na kilka dni... Każdego dnia coś-tam przeczytam, więc źle nie powinno być. O ile wogóle dotrwam do końca ^^
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|