¤ Stephen King

DEMOLKA

Piszcie i recenzujcie jego ksiązki oczywiście te przeczytane przez was

Ryśu

Osobiście to najbardziej podobało mi się "Lśnienie" i "Bezseność" Trzymają w napięciu do ostatnik stron....

Aziel Moon

Boze, czego ja ni czytałem. POdobało mi się "Miasteczko Salem", "Carrie", "christine" i opo "Czarny Lud"
Po przeczytaniu ostatniego- tydzien nie podchodzenia do szafy...

Ravyn

"Miasteczko Salem" - świetna książka.
"Lśnienie" - czytam jeszcze xP Ogólnie byłoby lepiej, gdybym przeczytała przed obejrzeniem filmu.
"Rok wilkołaka" - nie polecam. Jakaś dziwna była ta książka.
"Sklepik z marzeniami" (widziałam tylko film i sądzę, że książka i tak byłaby lepsza..)
"Serca Atlantydów" - w sumie tylko do połowy przeczytałam, bo potem nie miałam możliwości. Ale i tak mi się podobało.
"Danse Macabre" - zupełnie nie polecam. coś w stylu... autobiografii? podobało mi się jedynie jedno opowiadanie, które autor tam umieścił.. xD no i nie przeczytałam całego.
That's all

~Czarna

jak dla mnie najbardziej genialne są tomiszcza "Mroczna wieża". Tomów 7, ale za to jakich!! To najlepsze co wyszło spod ręki Kinga.

daszkass

Ja zaczęłam czytać Zieloną milę..... bardzo mi się podobało, niestety to było na wyjeździe i do tej pory nie dokończyłam...ale zamierzam xD Tak samo planuję przeczytanie skazanych na shawshenk, ale nigdzie nie mogę dostać ;/ A czytam to tylko ze względu na filmy, które bardzo mi się podobały xD

tusiaaa

U mnie w rodzinie zawsze cytujemy sobie najlepsze teksty z jego książek. The best było "ładnie, ładnie" z "Cmentarza zwieżąt", a owe słowa oznaczały, że zaraz będzie się wymiotować. Kto nie wie, o co chodzi, niech przeczyta tą książkę. Moja ulubiona jest pierwsza za jaką się zajęłam, czyli "Christine". Ta obsesja była genialna. Ponadto znam jeszcze "Cujo", "Lśnienie", "Serca Atlantydów", "Rok wilkołaka" i być może coś jeszcze, ale nie pamiętam, bo cała reszta (tzn. kilka w zakresie od 5-8, bo nie mam pojęcia) to tylko w kawałkach (tak gdzieś do połowy). Teraz już jakoś tego nie czytam, jakoś mi się znudziły, jakoś nie mam nastroju do strasznych historii, gdyż wolę coś bardziej pozytywnie nastrającego.

falkorn

Aziel Moon

Czytałem 3 pierwsze tomy Mrocznej wieży- wypas.

Varda

Hm... niestety nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora. ALe wkrótce to się zmieni. Mam zamiar przeczytać serie mrocznej wierzy no ale zobaczymy co mi z tego wyjdzie...

falkorn

to jest tak, ze w mrocznej wierzy sa postacie z kilku innych ksiazek stephena kinga
ja narazie hmmm nieodczytałam 1 części i nie prędko to zrobie bo ma teraz "Stowarzyszenie umarłych poetów"
samo przez sie....
wybaczcie

Gosiaczek__1990

KOCHAM jego ksiązki!!! nie ma dla mnie lepszych Very Happy

Jak tylko o nich pomysle to juz przechodzi mnie dreszczyk emocji Very Happy

Postaram sie nie rozpisać sie strasznie i Was nie zanudzić Very Happy

pierwsza ksiązka Kinga jaka przeczytałam była-

"Bezsennośc"- bardzo fajna ksiązka i bardzo oryginalna. Chociaz czytałąm ja dość długo. Ale moim zdaniem nie oddaje takiego klimatu jak większośc jego książek. Dalej było:

"Szkieletowa załoga"- zbiór opowiadań. muszę przyznać, że King jak dla mnie jest mistrzem pisania obszerniejszych książek, bo nie wszytkie te opowiadania były godne uwagi, ale było kilka naprawde dobrych. Zachwycilo mnie pierwsze i najdłuższe opowiadanie-"Mgła"

"Carry"- moim zdaniem świetna książka, nawet nie jako horror, ale jako książka ukazująca koszmarne życie niektorych ludzi.

"Chudszy"- bardzo mi sie podobało, szczególenie zakończenie było dośc zaskakujace i ciekawe.

"Uciekinier"-bardzo wciagajaca, ja sie nie mogłam oderwać Smile

"To"-chyba najgrubsza książka jaka czytałam, ale bardzo fajna.

"Cmentarz zwierząt"- fantastyczna książka dla mnie, jedna z lepszych.

"Worek kości" moja ulubiona Smile

to jest jedna z 2 książek gdzie czytając naprawde odczuwałam strach. Uwielbiam ta książke Very Happy

Aziel Moon

A ja, przez czas mojej nieobecności na forum, przeczytałem Mroczną Wieżę, całość.
Stwierdzam co następuję: Krzyczcie ile chcecie, ale to przebija takich Bogów literatury jak Tolkien!
Acha, i dla tych co nie przeczytali 7 tomu- kiedy King mówi nie czytać, nie czytajcie Razz

laguna

"Bezsenność"- nie mogłam się od niej oderwać, świetna książka, polecam!

pjblack

Jeszcze nikt nie wymienił "Misery". Książka niczego sobie.